Poprzednio o przesunięciu wstępnie planowanegoterminu
zadecydowałyprognozy meteorologiczne. Rzeczywistość pokazała, że gdyby
zawody balonowe wtedy nie zostały odwołane, balony wykonałyby jeden z
zaplanowanych trzech lotów. Byłby to poranny lot sobotni. Po południu mocny
wiatr nie dałby szans na wykonanie startu. Niedzielna pogoda natomiast, wraz z
padającym śniegiem, była wyjątkowo niekorzystna.
Tym razem prognozy są bardziej przyjazne, chociaż
organizatorów trochę niepokoi zapowiadana dodatnia temperatura. Załogi balonowe
będą zmuszone do szukania bardziej suchego podłoża zarówno do przygotowania
balonów do startu, jak i ich spakowania po lądowaniu.
Mamy jednak nadzieję, że chęć latania oraz pokazania się
wiernym kibicom sportu balonowego będzie wystarczającą motywacją do pokonania
tych niedogodności i tym razem będziemy mogli podziwiać unoszące się kolorowe
balony nad Podhalem.