Stanisław Krzystyniak
ppłk. pil. Stanisław Krzystyniak urodził się 17 września 1906 r. w Wojskowej pow. Dobromil, woj. lwowskie. Jego ojciec zawodowy podoficer armii austriackiej wywodził się ze starego nowotarskiego rodu. Służył w żandarmerii w garnizonie Wojskowa i Komarno. Matka Genowefa z Pawlików zajmował się prowadzeniem domu oraz wychowaniem pięciorga dzieci. Do Nowego Targu młody Stanisław przyjechał we wrześniu 1918 r. i zamieszkał u swoich dziadków na ul. Ludźmierskiej 7. W tym samym roku podjął naukę w nowotarskim Gimnazjum. Egzamin dojrzałości z przedmiotów matematyczno - przyrodniczych zdał 15 czerwca 1926 r. Dalszą swoją karierę zawodową związał z wojskiem i lotnictwem. Studia podjął w Szkole Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie. Ukończył ją w 1929 r. z 23 lokatą i pierwszy przydział służbowy dostał do 2 pułku lotniczego w Krakowie. W międzyczasie odbył również szkolenie lotnicze we Francji. W okresie służby w 2 pułku lotniczym przeszedł poszczególne szczeble kariery: od pilota samolotu, dowódcy klucza, eskadry na d-cy dywizjonu kończąc. Brał udział w operacji Zaolziańskiej we wrześniu 1938 r. dowodząc 26 eskadrą lotniczą wykonującą loty bojowe nad terytorium Czechosłowacji. Wybuch wojny i krótka kampania wrześniowa a następnie ewakuacja przez Ruminię, Jugosławię do Francji – taki szlak przemierzało wielu polskich lotników. Ten szlak przemierzył również Stanisław Krzystyniak. Po upadku Francji przedostaje się do Anglii gdzie w miejscowości Hucknall koło Nottingham przechodzi przeszkolenie na samoloty bombowe. Po nim dostaje przydział do 301 Dywizjonu Bombowego im. Ziemi Pomorskiej. Początkowo lata jako pierwszy pilot samolotem opatrzonym imieniem jego matki - Genowefa. Pierwszy raz udaje mu się uniknąć szczęśliwie śmierci w nocy 14 kwietnia 1941 r. W trakcie misji bojowej, której celem był Berlin jego Wellington zostaje poważnie uszkodzony przez niemiecką obronę przeciwlotniczą. Uszkodzona maszyna powarznie uszkodzona, ledwo trzymająca się w powietrzu, dodatkowa zapaliła się podczas przymusowego lądowania. Dzięki trzeźwemu umysłowi tylnego strzelca Pryszczyka, który wyciągnął Go z płonącej maszyny przeżył tę katastrofę. Drugi pilot nie miał tyle szczęścia i zginął w płonącym bombowcu. Po wyleczeniu ran powrócił do lotów bojowych i 2 kwietnia 1942 r. otrzymał awans na stopień majora oraz objął dowództwo
301 Dywizjonu Bombowego. Niespełna trzy miesiące później w nocy z 26/27 czerwca maja 1942 mjr pil. Stanisław Krzystyniak brał udział wraz z innymi samolotami dywizjonu w nalocie 1000 maszyn na zakłady lotnicze Focke-Wolf w Bremę. Niestety podczas tego lotu jego samolot oznaczony GR 21479 został poważnie uszkodzony przez OPL w wyniku czego wodował przymusowo na Morzu Północnym. Wyłowiony przez niemiecką łódź ratunkową trafił do niewoli . Osadzony został w obozie jenieckim Stalag Luft III w Niemczech, w którym przebywał do zakończenia wojny. Mjr. Krzystyniak stał się bohaterem bardzo popularnej powieści Janusza Meissnera
Rządło Genowefy oraz L – jak Lucy. Po wojnie początkowo chciał wracać do Polski ale ostatecznie pozostał na emigracji gdzie zmarł 19 lipca 1962 r. w Alton. Uchwałą Rady Miasta pod przewodnictwem Józefa Różańskiego z dnia 14 czerwca 1973 r. jedna z ulic w Nowym Targu została nazwana jego imieniem .